Zapowiadał się kolejny samotny wieczór. Wracając po pracy do domu, postanowiłem wstąpić na drinka do pobliskiego baru. Wchodząc od razu ją zobaczyłem. Siedziała przy barze i sączyła blue Margaritę. Miała na sobie niebieski t shirt i dość obcisłe dżinsy. Na oko mogła mieć jakieś 25 lat. „Naprawdę piękna kobieta” pomyślałem i usiadłem obok niej na jednym z tych…